Opublikowany przez: Mela134
Autor zdjęcia/źródło: Higiena okolic intymnych w czasie ciąży@flikr.com/Phalin Ooi
Kobiecą pochwę na stałe zamieszkuje ponad sto szczepów bakterii. Gdy przeważają dobroczynne bakterie kwasu mlekowego, a środowisko jest kwaśne, nie grozi nam infekcja. Gdy zachwiana zostaje równowaga flory bakteryjnej na przykład, podczas inwazji chorobotwórczych drobnoustrojów czy przy zmianie odczynu pochwy z kwaśnego na zasadowy robi się groźnie, czyli zaczyna się infekcja. Ta ostatnia okoliczność jest normalną konsekwencją zmian hormonalnych, jakie towarzyszą ciąży. Środowisko pochwy zmienia się w kierunku zasadowego. Więcej jest wydzieliny, większe przekrwienie i rozpulchnienie tkanek. I większa podatność na intymne infekcje. Ryzyko zakażenia grzybiczego lub bakteryjnego pochwy zdecydowanie się zwiększa, gdy kobieta ma cukrzycę ciążową.
Wyleczenie infekcji jest bardzo ważne na każdym etapie ciąży, ale szczególnie tuż przed porodem. Podczas porodu dziecko przeciskając się przez kanał rodny kobiety jest kolonizowane bakteriami mamy. Nie powinno być wśród nich tych szczególnie groźnych, jak np. paciorkowiec Streptococcus agalactiae, który może powodować u noworodka sepsę, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, niewydolność oddechową. W 35.-37. tygodniu ciąży warto wykonać wymaz z pochwy. Jeśli wykaże on obecność flory patogennej, należy zacząć leczenie natychmiast lub w okresie przed porodem, w zależności od typu drobnoustroju. Noworodek powinien być przebadany na obecność chorobotwórczych bakterii.
Zmniejszy to zdecydowanie ryzyko infekcji. Dbając o czystość nie tylko poprawiasz własne samopoczucie ale przede wszystkim dbasz o zdrowie.
Infekcje intymne, gdy pojawiają się w ciąży mogą być niebezpieczne dla płodu. Dlatego, gdy tylko dostrzeżesz ich pierwsze objawy, powinnaś szybko rozpocząć leczenie. Fakt, iż wydzielina z pochwy jest bardziej obfita niż przed ciążą, nie powinien budzić w tobie niepokoju. Ważne jaka jest ta wydzielina. Jeśli jest wodnista, mlecznobiała czy żółtawa po wyschnięciu, nie ma powodów do niepokoju. To objaw fizjologiczny, typowy dla ciąży. Ale gdy upławy są zielonkawe lub żółte, o serowatej konsystencji i przykrym zapachu, a do tego odczuwasz swędzenie i pieczenie, prawdopodobnie doszło do bakteryjnego lub grzybiczego zakażenia pochwy. W takiej sytuacji zgłoś się do ginekologa. Profilaktycznie możesz stosować preparaty wspomagające odbudowę flory bakteryjnej pochwy. Przy obfitych upławach stosuj wkładki higieniczne, jednak często je zmieniaj, nawet co 1–2 godziny. Długie noszenie wilgotnej wkładki sprzyja namnażaniu się bakterii chorobotwórczych. Jeśli dokucza ci nietrzymanie moczu, używaj specjalnych wkładek, które neutralizują jego przykry zapach.
Nie rób samodzielnie żadnych irygacji pochwy! Taki zabieg może być tylko zalecony przez lekarza ginekologa w określonej sytuacji. Irygacja niszczy mikroflorę pochwy i trzeba aż trzech dób, żeby ją odbudować, a w tym czasie chorobotwórcze bakterie oraz grzyby mnożą się znacznie szybciej.
Nie noś obcisłej bielizny, obcisłych spodni, a także bielizny ze sztucznych tkanin. Powodują one przegrzewanie okolic intymnych i utrudniają odprowadzanie wilgoci, wytwarzając idealne środowisko do rozwoju infekcji.
Zwracaj uwagę na używane detergenty. Stosuj środki do prania bielizny, które na pewno cię nie uczulają i nie podrażniają miejsc intymnych. Jeśli masz skłonność do infekcji pierz swoją bieliznę w delikatnych płatkach mydlanych albo proszkach hipoalergicznych dla dzieci.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.